Fast Food i zdrowie. Rzeczywiście jest tak źle?

Dieta i szeroko rozumiany styl życia… no tak. Wszyscy o tym słyszeli, wszyscy wiemy i wszyscy kiwamy twierdząco głowami. A już na pewno każdy słyszał, wcale nie o mitycznych’ fast foodach’ i ich wpływie na zdrowie.

W tym wpisie zabierzemy naszych Czytelników do Australii i przedstawimy wyniki ciekawej analizy dotyczącej ilości restauracji typu fast food a nowych przypadków zawałów mięśnia sercowego. Temat może wydawać się zabawny, niepoważny, może nawet trochę absurdalny, ale warto popatrzeć w jaki sposób analizuje się dziś czynniki ryzyka choroby niedokrwiennej serca właśnie w kontekście zawałów serca.

Analizę przeprowadzono w Australii w regionie Hunter i obejmowała ona dane z lat 1996 do 2013. Uwzględniono oczywiście klasyczne czynniki ryzyka choroby niedokrwiennej serca jak hiperlipidemia, nadciśnienie tętnicze, palenie tytoniu, cukrzyca czy uwarunkowania społeczne i ekonomiczne.

Analiza pokazała, że pojawienie się jednej nowej restauracji typu fast food przekłada się na 4 dodatkowe nowe przypadki zawałów mięśnia sercowego na populację 100 tysięcy osób rocznie.

Dane były takie same zarówno dla regionów miejskich jak i dla regionów wiejskich. I co ważne jak napisaliśmy, po uwzględnieniu klasycznych czynników ryzyka choroby niedokrwiennej serca.

Pokazuje to, że zapobieganie i leczenie chorób cywilizacyjnych to w zasadzie projektowanie zachowań społecznych na każdym poziomie.