Home Wiadomości Porozmawiajmy o sarkopenii

Porozmawiajmy o sarkopenii

Czy wiecie, co to jest sarkopenia?

Sarkopenia to zaburzenie dotyczące mięśni szkieletowych. Polega na osłabieniu ich masy i siły.

Kogo dotyczy sarkopenia?

Sarkopenia najczęściej dotyczy osób starszych.

Grupa ryzyka to:

  • osoby po 80 roku życia;
  • po urazach, po upadkach;
  • unieruchomieni;
  • niedożywieni (nie da się budować masy mięśniowej bez wystarczającej podaży białka w diecie);
  • prowadzący mało aktywny tryb życia; 
  • obciążeni wieloma chorobami.

Jakie są objawy sarkopenii?

Objawami sarkopenii są:

  • słaba koordynacja ruchowa;
  • uczucie osłabienia, nadmiernego zmęczenia;
  • pogorszona tolerancja wysiłku;
  • utrata masy ciała;
  • zaburzenia równowagi.

Czy sarkopenia jest groźna?

Tak. U osób z ograniczeniami ruchowymi prowadzi do jeszcze większych ograniczeń i tym samym do niepełnosprawności. Pacjent z sarkopenią, w zależności od jej stopnia, może wymagać pomocy przy najmniejszych czynnościach.

W jaki sposób wstępnie zdiagnozować sarkopenię?

Pomocne są kwestionariusze. Według rekomendacji Europejskiej Grupy Roboczej do spraw Sarkopenii u Osób Starszych w diagnostyce sarkopenii jako pierwszy krok wykorzystuje się kwestionariusz SARC-F. Pytania dotyczą podnoszenia ciężaru o masie 5 kg, przechodzenia przez pokój, podnoszenia się z pozycji siedzącej czy leżącej, upadków.

Czy sarkopenii można zapobiegać?

Zdecydowanie tak. Przestrzeganie uniwersalnych zasad, takich jak nieunikanie aktywności fizycznych, odpowiednio skomponowane posiłki, niedopuszczanie do otyłości. Leczenie otyłości zmniejsza ryzyko sarkopenii. 

Czy sarkopenię można wyleczyć?

  • Farmakologicznie niekoniecznie.
  • Podejmowane są próby stosowania niektórych leków, ale póki co nie ma dowodów, aby któryś z nich rzeczywiście przynosił oczekiwane rezultaty.
  • Najważniejsze jest postępowanie niefarmakologiczne, czyli właściwie zbilansowana dieta, odpowiednia fizjoterapia. Pod słowem fizjoterapia kryje się trening dostosowany do indywidualnych możliwości konkretnego pacjenta.
  • Pomocna jest suplementacja witaminy D w zindywidualizowanych dawkach. Przeciętnie 2 tys. jednostek dziennie wystarcza, ale osoby otyłe mogą potrzebować jej więcej.

Autor: dr n.med. Anna Słowikowska, kardiolog, autorka książki i edukacyjnego fanpejdża
https://atspublishing.com/
https://www.facebook.com/sercewdobrymstylu

Pokaż więcej powiązanych artykułów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także

Kołatanie serca – czy to może być oznaka miłości?

Czternasty lutego, czyli światowe święto zakochanych – dzień, w którym wiele osób celebruj…