Home Nadciśnienie Porady Jest mi zimno. Dlaczego?

Jest mi zimno. Dlaczego?

Czasami nasi pacjenci zwracają się z pytaniem:

„Dlaczego jest mi zimno?”

Poniżej opiszemy kilka sytuacji klinicznych, o których warto pamiętać, gdyż to one mogą za tym stać.

Proszę pamiętać, że pojawiające się czasem uczucie zimna jest oczywiście naturalne. Przy zmianach pogody, przy przeciążeniu fizycznym czy psychicznym, po nieprzespanych nocach. To co powinno zwrócić naszą uwagę, to utrzymujące się dłuższy czas, niezależnie od pogody, uczucie zimna, zwłaszcza kiedy osoby znajdujące się dookoła nas czują się dobrze.

Ponieważ piszemy tutaj głównie dla pacjentów kardiologicznych rozpoczniemy od działań ubocznych leków. Zgadza się. Są leki, w trakcie stosowania których, pacjenci mogą czuć, że jest im zimniej. Z leków tego typu stosowanych w kardiologii, należy wziąć pod uwagę beta-blokery – leki powszechnie stosowane w leczeniu choroby wieńcowej, niewydolności serca czy nadciśnienia tętniczego. Oczywiście takie działanie uboczne jest obserwowane tylko u niewielkiej części pacjentów – jeśli zatem rozpoczęliście stosowanie takich leków jak bisoprolol czy metoprolol i zaczęliście czuć, że jest Wam zimno, zgłoście to lekarzowi. Wówczas może być konieczna zmiana preparatu na inny, np. nebiwolol, albo na leki z innej grupy np. tzw. niedihydropirydynowe pochodne blokerów kanałów wapniowych jak np. werapamil czy diltiazem.

Kolejna grupa chorób o jakiej powinniśmy pomyśleć to zaburzenia endokrynologiczne. I choć czasem odczucie zimna może towarzyszyć niedoczynności przysadki to jednak pierwszą jednostką chorobową o jakiej powinniśmy pomyśleć jest niedoczynność tarczycy. Zwłaszcza jeśli uczuciu zimna towarzyszy uczucie zmęczenia, osłabienia. Szczegółowo o chorobach tarczycy w kontekście m.in. chorób układu krążenia pisaliśmy w innym miejscu https://akademiapacjenta.pl/2018/01/07/tarczyca-i-serce/.  

Niedokrwistość. Obniżony poziom hemoglobiny we krwi. Niedokrwistość w zależności od wartości hemoglobiny dzieli się arbitralnie na lekką, umiarkowaną i ciężką (kiedy poziom hemoglobiny spada poniżej 8g/dl). Oczywiście objawy są zależne nie tylko od poziomu hemoglobiny, ale przede wszystkim od tempa jej spadku i tym samym tego przyczyn. Objawy ostrego krwawienia z powodu pękniętego wrzodu żołądka są dramatyczne, natomiast powolna utrata krwi z powodu wrzodziejącej nadżerki błony śluzowej żołądka może być niezauważalna. W tym przypadku znaczenie mają mechanizmy adaptacyjne organizmu. Powolny spadek hemoglobiny jest praktycznie niezauważalny, gdyż działają mechanizmy kompensacyjne. Dopiero przełamanie pewnego poziomu, który jest osobniczo zmienny i zależny od współistniejących chorób, powoduje pojawienie się objawów – np. u pacjentów z chorobą niedokrwienną serca, spadek poziomu hemoglobiny, zwłaszcza w okolice dolnych przedziałów wartości niedokrwistości umiarkowanej, może powodować nawrót dolegliwości wieńcowych. Przyczyn niedokrwistości jest wiele (np. niedobory żelaza na różnym tle) i sama diagnostyka jest dość wieloetapowa, ale jeśli pojawia się u nas odczucie zimna, to obok m.in. poziomu TSH warto sprawdzić także morfologię krwi. 

Cukrzyca. To podstępna choroba, która obok chorób układu sercowo-naczyniowego oraz chorób onkologicznych jest chorobą cywilizacyjną. Sama choroba rozwija się niestety podstępnie – na poziomie komórkowym mechanizmy chorobowe rozpoczynają się dobre kilka lat przed ujawnieniem się objawów klinicznych choćby pod postacią podniesionego poziomu glukozy na czczo. Stąd we wczesnym wykrywaniu cukrzycy znaczenie ma wykonywanie badań przesiewowych. Utrzymujące się uczucie zimna może być związane m.in. z początkami tej choroby. W stadium zaawansowanym choroby, może być ono jednym z jej powikłań, mianowicie uszkodzeniem nerwów obwodowych (tzw. neuropatią czuciową), która przejawia się właśnie zaburzeniami w odczucie temperatury.

Utrzymujące się uczucie zimna może także być jedną z pierwszych manifestacji przewlekłej choroby nerek. Ta choroba, podobnie jak niedokrwistość, może rozwijać się podstępnie, powoli. Nie jest tak, że jednego dnia jesteśmy zdrowi, a następnego dnia budzimy się już chorzy. W czasach kiedy dostęp do niektórych leków jest zbyt łatwy, na przykład do leków przeciwbólowych, ich niekontrolowane stosowanie może być jednym z powodów postępującego uszkodzenia nerek. Występujące wówczas w organizmie w nadmiarze niewydalone produkty przemiany materii, mogą powodować zmianę percepcji temperatury. 

Miażdżyca obwodowa. Czyli zmiany miażdżycowe kończyn dolnych. W tym przypadku, efektem zmniejszenia napływu krwi do końcowych części kończyn dolnych może być utrzymujące się uczucie zimna nóg, konieczność zakładania ciepłych skarpet. To oczywiście nie jedyny objaw, gdyż pojawiają się inne jak wypadające włosy, zmiany zabarwienia skóry czy bólu nóg przy chodzeniu. Ale jeśli uczucie zimna jest zlokalizowane na poziomie tylko kończyn dolnych, a pacjent jest już co najmniej w średnim wieku, a do tego jeszcze pali papierosy i ma nadciśnienie, to nasza uwag powinna skierować się w kierunku poszukiwania miażdżycy obwodowej. 

Pokaż więcej powiązanych artykułów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także

Triglicerydy – czy mamy je „leczyć”

Przyczynkiem do wpisu na ten temat jest jedna z wizyt z ostatniego tygodnia. Młody człowie…