Home Mam stenty Porady Otyłość i serce. Nowe mechanizmy.

Otyłość i serce. Nowe mechanizmy.

Wcale nie chodzi nam o przewrotne słowa piosenki „twa otyłość, zmniejsza moją miłość”.

Otyłość staje się problemem globalnym. Yuval Noah Harari, autor kilku interesujących książek, m.in. „21 lekcji na 21 wiek”, stawia tezę, że oto ludzkość pokonała kolejny etap ewolucji swoich możliwości doprowadzając do sytuacji, w której więcej osób umiera z powodu przejedzenia, niż z powodu konfliktów zbrojnych. 

W 2016 wg danych Światowej Organizacji Zdrowia, 39% dorosłych w wieku powyżej 18 lat, miła nadwagę. Natomiast otyłość dotyczyła 13% światowej populacji (11% mężczyzn i 15% kobiet). Częstość otyłości potroiła się na przestrzeni lat 1975 i 2016.

O związku otyłości z chorobami układu sercowo-naczyniowego wiadomo od dawna. I choć opisanie związku na poziomie ogólnym jest dość proste (np. nadmierna masa ciała to mniej aktywności fizycznej, to wybór niezdrowego jedzenia, większe ryzyka nadciśnienia tętniczego czy cukrzycy), to na poziomie komórkowym na tym polu pojawiają się nowe odkrycia. 

Ostatnio brytyjscy naukowcy opisali w jaki sposób tkanka tłuszczowa może bezpośrednio przyczyniać się do choroby wieńcowej. Okazuje się, że tkanka tłuszczowa znajdująca się bezpośrednio bezpośrednio wokół tętnic wieńcowych uwalnia białko oznaczone jako WNT5A.

Białko WNT5A można porównać do toksyny. Toksyny, które sprzyja procesom zapalnym w naczyniach wieńcowych prowadzący nie tylko do powstawania blaszek miażdżycowych, ale także do ich destabilizacji prowadzącej do zawałów serca. W przeprowadzonych badaniach chociażby na populacji pacjentów poddawanych zabiegom kariochirurgicznym okazało się, że stężenie tj. substancji jest istotnie wyższe niż u osób zdrowych.

Jakie z tego wynikają implikacje?

Cóż; z pewnością można myśleć o szukaniu leków, których mechanizm będzie sprowadzał się do blokowania działania tego białka. I nie można wykluczyć, że właśnie w taką stronę pójdą badania, które jak należy zaznaczyć, podobnie jak w każdym takim przypadku, mogą potrwać nawet dekadę.

Z drugiej strony pokazanie tego mechanizmu uwidacznia po raz kolejny, jak istotny jest zdrowy styl życia i jego efekty, mianowicie utrzymanie prawidłowej masy ciała. I taki jest też komentarz doktora Salima Virani, kardiologa z Michael E. DeBakey VA Medical Center w Houston. Bez względu na to jakie będziemy mieli do dyspozycji leki, to właśnie zdrowy tryb życia ma podstawowe znaczenie. 

I tu jak mantrę powtarzamy do znudzenia nasze uwagi, że wcale nie jest tak, że lekarze nie rozumieją znaczenia profilaktyki i koncentrują się tylko na „leczeniu”. Po prostu w takim systemie opieki zdrowotnej, taka jest ich rola, co jeszcze raz podkreślamy, nie oznacza braku uznania dla profilaktyki pierwotnej. 

Pokaż więcej powiązanych artykułów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także

Co z tymi statynami – dlaczego nie straszą nas beta-blokerami?

Gdziekolwiek nie spotykam pacjentów to zawsze w przypadku leczenia zaburzeń lipidowych poj…