Fryzjer i zdrowie? Dodano 15 kwietnia 2018 Jednym z problemów związanych z nadciśnieniem jest to, że choroba ta może być na początku zupełnie bezobjawowa. Można ją zdiagnozować na podstawie pomiaru ciśnienia tętniczego. Próbujemy różnych sposobów aby dotrzeć do pacjentów i zdiagnozować nadciśnienie. Jednym ze sposobów jest chociażby pomiar ciśnienia tętniczego w czasie wizyty w poradni medycyny pracy. Ale do takich działań na całym świecie próbuje się zaangażować różne wspólnoty i wykorzystać rozmaite okoliczności. W New England Journal of Medicine opublikowano wyniki intrygującego badania, którego wyniki przedstawiono także niedawno na konferencji American College of Cardiology w Orlando. Punktem uchwytu do działań informacyjnych był zakład fryzjerski, który dla społeczności afroamerykanskich (a takich dotyczyło badanie gdyż wśród nich odsetek niezdiagnozowanego i nieleczonego nadciśnienia tętniczego jest wysoki), jest jednym z centrów życia społecznego – miejscem, do którego regularnie się wraca, miejscem, w którym klienci czują się bezpiecznie, a fryzjer jako znana osoba (zawsze angażujący się w rozmowy, podpowiadający i słuchający) jest postrzegany jako osoba wiarygodna. Zakład fryzjerski to dla takich społeczności miejsce, gdzie wszyscy spotykają się ze wszystkimi. Badacze namówili zakłady fryzjerskie w Los Angeles, aby właśnie pomiar ciśnienia tętniczego oraz w razie nieprawidłowego wyniku konsultacja z aptekarzem, stały się elementami rutynowej wizyty. Okazało się, że taki screening nie tylko skutecznie identyfikuje pacjentów z nadciśnieniem tętniczym, ale w obserwacji kilkumiesięcznej wiąże się po wdrożeniu farmakoterapii ze skuteczniejszym wyrównaniem nadciśnienia tętniczego. Badanie podobno okazało się na tyle inspirujące, że w planach jest rozszerzenie projektu na inne miasta USA. Cóż; okazuje się, że czasami najprostsze rozwiązania są skuteczne, a największą wartością medycyny XXI wieku powinna być profilaktyka, w tym przypadku zapobieganie fatalnym następstwom nieleczonego nadciśnienia tętniczego. I okazuje się, że efekt można osiągnąć niewielkim kosztem, a kluczem do sukcesu jest wykorzystanie naturalnego otoczenia człowieka. Swoją drogą jesteśmy ciekawi – jak myślicie, kto mógłbym w naszym kraju pełnić rolę takiego fryzjera? Jakieś pomysły?
Zdalne monitorowanie pacjentów z urządzeniami wszczepialnymi na przykładzie Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu