Małżeństwo lekiem na demencję?

Witajcie;

badania naukowe ciągle przynoszą interesujące, zaskakujące informacje.

Ostatnio np. okazało się, że osoby, które są singlami, są o 43% bardziej narażone na ryzyko rozwoju zaburzeń dementywnych niż osoby pozostające w małżeństwie. Z kolei w przypadku osób owdowiałych ryzyko to jest o 20 % wyższe.

Szczegółowe wyniki tego badania zostały opublikowane pod koniec listopada 2017 r., na łamach „Journal of Neurology, Neurosurgery and Psychiatry”.

Oczywiście wyjaśnienie tej zależności nie jest proste, niemniej naukowcy wskazują, że pozostawanie w relacji małżeńskiej, sprzyja po prostu zdrowszemu stylowi życia oraz niesie ze sobą szereg bodźców o charakterze społecznej stymulacji. Z kolei dla osób samotnych, czy owdowiałych, stres związany z samotnością, ewidentnie zwiększa ryzyko zaburzeń dementywnych. Co ciekawe, względne ryzyko takich zaburzeń oceniano na poziomie 1.2.

Cóż; oczywiście w życiu, w tym i medycynie, nic nie jest proste ani oczywiste. Czy na podstawie takiego badania możemy zalecać naszym pacjentom małżeństwo jako skuteczną metodą zapobiegającą demencji? Ha, już widzę i słyszę te komentarze! Bez wątpienia jednak, warto przyjrzeć się tym elementom życia osób, które nie są samotne, ani owdowiałe, które właśnie korzystanie wpływają na funkcje poznawcze w starszym wieku. Być może włączenie ich w spektrum zachowań osób samotnych czy owdowiałych działać będzie profilaktycznie? Cóż, dopóki tego nie sprawdzimy, pozostaje nam poleganie na wynikach badania. Uważasz, że 43% większe ryzyko zaburzeń dementywnych to wiele? – jeśli tak, to zabieraj się do żeniaczki.