Medytacja. Jako zalecenie kardiologa?

Cóż, brzmi to może dziwnie, może jednak tak być, że w przyszłości z takim zaleceniem będą wychodzić z gabinetów kardiologów pacjenci. American Heart Association, wydało oświadczenie, z którego wynika, że medytacja może być traktowana jako dodatkowy element do działań redukujących ryzyko sercowo-naczyniowe, takich jak zmiana stylu życia oraz skuteczna farmakologiczna kontrola hipercholesterolemii czy nadciśnienia tętniczego.

Autorzy stanowiska, które pojawiło się 29 września 2017 roku na łamach „Journal of the American Heart Association” wskazują, że choć w przypadku wielu badań widoczne są pewne mankamenty metodologiczne, o tyle całościowy obraz sugeruje, że medytacja może skutecznie wspierać kontrolę stresu, redukować objawy depresji czy poprawiać jakość snu.

Cóż nie będziemy skromni i stwierdzimy, że te wyniki nas nie zaskakują, podobnie pewnie jak nie zaskakują naszych Czytelników. Wiadomo od dawna, że zmiana stylu życia, obejmująca również choćby umiejętności kontroli stresu, wpływa korzystanie na zdrowie.

W tej sytuacji istotne jest to, że sygnał o klinicznej istotności tego zjawiska pochodzi od American Heart Association! Wskazuje się przy tym na kierunki dalszych badań.

To znakomita wiadomość, bowiem wpisuje się ona w strategię działalności Akademii Pacjenta, która wskazuje na znaczenie połączenia przestrzegania zaleceń lekarskich, z modyfikacjami stylu życia.

A zatem?… do medytacji!