Home Mam stenty Leczenie Jestem po zawale – jak się kontrolować?

Jestem po zawale – jak się kontrolować?

Badania – jeśli nie masz istotnych współwystępujących chorób (jak cukrzyca, niewydolność serca), najlepiej wykonać oznaczenie lipidogramu po 3 miesiącach od wypisania ze szpitala. To okres, po którym można powiedzieć, na ile efektywny w kontroli poziomu tzw. złego choleterolu, czyli LDL, jest lek, który otrzymałeś. Jeśli wynik będzie zadowalający (tj. osiągnięcie zalecanego poziomu LDL poniżej 70 mg/dl lub redukacj wartości LDL w porównaniu do poziomu wyjściowego o 50%), kolejne badania bez modyfikacji dawki leku można wykonywać raz w roku.

Generalnie raz w roku należy wykonać badania biochemiczne krwi obejmujące:

  • morfologię,
  • poziom glukozy na czczo,
  • lipidogram,
  • kreatyninę i eGFR (parametry funkcji nerek),
  • badanie ogólne moczu.

Jeśli leczysz inne choroby lub pojawią dodatkowe objawy, profil badań może zostać rozszerzony.

Samokontrola – bez Waszego udziału nie ma mowy o skutecznej kontroli.

Do Twoich 'obowiązków’ należy wykonywanie regularnych pomiarów:

  • ciśnienia tętniczego
  • i akcji serca

oraz zapisania tych wartości (jeśli wartości są prawidłowe – zobacz tutaj -), to nie ma potrzeby, aby wykonywać te oznaczenia codziennie.

Istotne aby mieć informacje na ich temat w czasie wizyty lekarskiej – to może bardzo pomóc w modyfikacji farmakoterapii.

Jak często chodzić do lekarza? Nie ma tu żadnej złotek reguły; wiele zależy oczywiście od stanu ogólnego pacjenta, wieku, chorób współwystępujących oraz czegoś co nazwiemy oględnie i poprawnie politycznie „wydolności systemu”.

Im pacjent zdrowszy i ma mniej obciążeń, tym kontrole mogą być rzadsze. Uważa się, iż pierwsza kontrola u kardiologa powinna odbyć się do 3 miesięcy od wypisania ze szpitala, druga po kolejnych 3 – 6 miesiącach i następnie około rok czasu po wypisaniu ze szpitala. Jeśli wszystko jest w porządku, kolejne wizyty wystarczą naprawdę do 2 razy w roku.

Częstość wizyty, pomijając obiektywne aspekty organizacji systemu opieki zdrowotnej, zależą także od oceny lekarza oraz pojawiających się wyników badań – czasem ze względu na wyniki badań może być konieczne ich wcześniejsze powtórzenie lub okresowa modyfikacja leczenia.

Kiedy pojawić się u lekarza wcześniej? W pewnych sytuacjach, nie ma co czekać na ustalony termin wizyty, lecz zgłosić się do lekarza prowadzącego wcześniej lub zgłosić się do lekarza rodzinnego. Proponujemy ustalić z lekarzem prowadzącym w jaki sposób można zgłosić się wcześniej – czy wystarczy się pojawić po prostu pod gabinetem, czy zadzwonić.

  • przy wysiłkach pojawiają się takie same dolegliwości jak przy zawale;
  • dochodzi do skoków ciśnienia tętniczego, z którymi nie potrafisz sobie poradzić (jak sobie z nimi radzić zobacz tutaj)
  • pojawiają się najprawdopodobniej reakcje uboczne na leki (wysypki skórne, suchy, przewlekły kaszel); zobacz jak mogą wyglądać działania uboczne leków tutaj.
  • zauważasz istotne dla Ciebie pogorszeni wydolności wysiłkowej;
  •  pojawiają się nowe niepokojące Ciebie objawy (np. chudnięcie, smoliste stolce).

Jak często wykonywać próbę wysiłkową?

Nie ma tutaj jednoznacznych zaleceń. Niektórzy lekarze uznają, że dobrym okresem na wykonanie badania jest okres ok. 6 miesięcy po zawale, kiedy w pewnych przypadkach może mieć miejsce nawrót miażdżycy.

Inna okoliczność to np. pogorszenie wydolności wysiłkowej pacjenta bez innych uchwytnych przyczyn czy bez wysiłkowych dolegliwości jak przy zawale.

Z pewnością okresowo próbę wysiłkową należy wykonywać u pacjentów po zawale serca, którzy leczą cukrzycę. Jeśli mają cukrzycę, mogą nie czuć dolegliwości wieńcowych Co to są dolegliwości wieńcowe?

Wykonywanie tego badania co pewien czas, nawet jeśli nie ma żadnych problemów (np. co 2 lata), jest do rozważenia także dlatego, że pacjent może przekonać się jak wygląda jego wydolność wysiłkowa.

Czy można wykonać kontrolną koronarografię, żeby zobaczyć jak „trzymają się stenty”?

Nie, takie badanie nie ma sensu. Jeśli nie ma żadnych dolegliwości a pacjent stosuje wszystkie zalecone leki, wykonanie badania nic nie wnosi.

Poza tym, przyczyną zawałów serca w większości przypadków są tzw. blaszki przyścienne, czyli przyścienne zmiany miażdżycowe, których czasami nawet nie widać w koronarografii, a które nagle i niespodziewanie pękają. Nie mamy w chwili obecnej badania, które pozwala nam na identyfikację takich blaszek czy przewidzenie czy jakaś blaszka pęknie i ewentualnie kiedy.

 

Życie po zawale jest nie tylko możliwe, ale może być lepsze. Zobacz rozmowy z pacjentami, którzy są lata po zawale; posłuchaj co najbardziej pamiętają z okresu po zawale i co chcieliby powiedzieć właśnie Tobie. Zobacz!

Pokaż więcej powiązanych artykułów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także

Co z tymi statynami – dlaczego nie straszą nas beta-blokerami?

Gdziekolwiek nie spotykam pacjentów to zawsze w przypadku leczenia zaburzeń lipidowych poj…